s
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Każda z tych dziedzin przeszła nieodwracalną ewolucję. Powstały w ten sposób bariery kulturowe,
które można przełamać tylko za cenę regresu, to jest nadzwyczajnych obciążeń motywacyjnych.
Przykładem takiej konkretnej próby zbiorowego cofnięcia świadomości poniżej progu
podstawowych przekonań naukowych, nowoczesnej sztuki oraz uniwersalistycznych koncepcji
prawa i moralności był niemiecki faszyzm.
Scjentyzm. Polityczne następstwa autorytetu, jakim cieszy się w rozwiniętych społeczeństwach
system nauki, są niejednoznaczne. Z jednej strony, tradycyjne postawy wiary nie mogą sprostać
powstałemu wraz z rozwojem współczesnej nauki wymogowi dyskursywneg> usprawiedliwienia; z
drugiej strony, krótkotrwałe popu-" iarne syntezy specjalistycznych informacji, które zajęły miejsce
interpretacji globalnych, zapewniają autorytet nauki in abstracto. Instancja "nauki" może zatem
obejmować jedno i drugie: zarówno znajdującą szeroki oddzwięk krytykę rozmaitych struktur
przesądów, jak nową " ezoteryczność fachowości i rzeczoznawstwa. Autoafirmacja ukształtowaniu
sie notocznei Zwia-
mują rozwój systemu politycznego i ekonomicznego. System moralny świadczy o tym jeszcze
dobitniej niż autorytet nauki i rozkład nowoczesnej sztuki. Z chwilą gdy społeczeństwa tradycyjne
zaczynają się unowocześniać, rosnąca złożoność rodzi problemy sterowania, ze względu na które
konieczna, jest przyśpieszona zmiana społecznych norm. Własne tempo naturalnego przekazywania
treści kulturowych musi wzrosnąć. W ten sposób powstaje mieszczańskie prawo formalne,
pozwalające uwolnić normy od czysto tradycyjnego dogmatyzmu i określić je intencjo-nalnie.
Normy prawne są, z jednej strony, oderwane od zespołu uprywatnionych norm moralnych, z drugiej
strony, muszą być tworzone (i usprawiedliwiane) na gruncie zasad. Abstrakcyjne prawo obowiązuje
tylko w dziedzinie spacyfikowanej przez władzę państwową. Zarazem stan natury, utrzymujący się
ciągle w stosunkach międzynarodowych, nie stawia prywatnej, wyniesionej do rangi ogólnych
zasad moralności mieszczańskiej żadnych ograniczeń. Ponieważ jedyną sankcją moralności opartej
na zasadach jest czysto wewnętrzna instancja sumienia, uni-wersalistyczne roszczenia tej
moralności grożą nieuchronnym konfliktem z moralnością publiczną, której nosicielem jest
konkretny poddany państwa - konfliktem między kosmopolityzmem "człowieka" a lojalnością
obywatela państwa.
Jeśli uwzględnić logikę rozwoju ogólnospołecznych systemów norm (a tym samym wyjść poza
obręb historycznych przykładów), rozwiązanie tego konfliktu można wyobrazić sobie tylko w ten
sposób, że zniknie dychotomia moralności wewnętrznej i zewnętrznej, sprzeczność między
dziedzinami regulowanymi przez moralność i przez prawo zostanie zrelatywizowana, a ważność
wszystkich norm - sprzęgnięta z dyskursywnym kształtowa-
PRÓBA REKONSTRUKCJI MATERIALIZMU HISTORYCZNEGO
Marks tylko dwa razy wypowiedział się o materialistycz-nym ujęciu historii1; poza tym posługiwał
siÄ™ tymi teoretycznymi ramami jako historyk, przy interpretowaniu konkretnych sytuacji lub
rozwoju wydarzeń - niezrównany przykład stanowi pod tym względem 18 Brumaire'a Ludwika
Bonaparte. Engels określał materializm historyczny jako nić przewodnią i metodę.2 Mogłoby to
wywołać wrażenie, że Marks i Engels łączyli z tą teorią jedynie roszczenia heurystyki, która
pomaga usystematyzować zawsze to samo narracyjne przedstawienie dziejów. Wszelako
materializm historyczny rozumiany był inaczej - zarówno przez Marksa i Engelsa, jak przez
marksistów, jak wreszcie w historii ruchu robotniczego. Toteż będę traktował materializm
historyczny nie jako heury-stykę, ale jako teorię, mianowicie jako teorię ewolucji społecznej, która
z racji swego refleksyjnego statusu pouczająca jest także dla celów działania politycznego, a w
pewnych warunkach może być łączona z teorią i strategią rewolucji. Teoria rozwoju kapitalizmu,
sformułowana przez Marksa w Grundrisse i w Kapitale, wchodzi w skład materializmu
historycznego jako teoria czÄ…stkowa.
organizacją cielesną. Wytwarzając środki do życia wytwarzają ludzie pośrednio samo swoje życie
materialne."3 Na płaszczyznie opisu nie ograniczającego się do swoiście ludzkiego sposobu życia
wymianę między organizmem a jego otoczeniem można badać w fizjologicznych kategoriach
procesów przemiany materii. Jeśli jednak chce się uchwycić to, co jest swoiste właśnie dla
człowieka, należy opisywać stosunki między organizmem a otoczeniem w kategoriach procesów
pracy. Procesy te w aspekcie fizykalnym oznaczajÄ… wydatkowanie ludzkiej energii i przetwarzanie
energii w gospodarce natury zewnętrznej; ale rozstrzygający jest socjologiczny aspekt celowego
przekształcania materii według reguł działania instrumentalnego.6
Oczywiście u Marksa produkcja to nie tylko instrumentalne działanie pojedynczej jednostki, ale
społeczna kooperacja różnych jednostek: "A zatem wytwarzanie życia - zarówno własnego, przez
pracę, jak cudzego, przez płodzenie - jest już od początku stosunkiem dwojakim: z jednej strony,
stosunkiem przyrodzonym, z drugiej - stosunkiem społecznym, społecznym w tym sensie, ze
rozumie się przez to współdziałanie wielu osobników, obojętne, w jakich warunkach, w jaki sposób
i w jakim celu. Wynika stąd, że pewien określony sposób produkcji, czyli stopień uprzemysłowienia
wiąże się stale z pewnym określonym sposobem współdziałania, czyli stopniem rozwoju
społecznego, a ten sposób współdziałania stanowi sam pewną "siłę wytwórczą", i że ilość
dostępnych ludziom sił wytwórczych warunkuje stan społeczeństwa. Stąd też "historię ludzkości*
trzeba zawsze badać i opracowywać w związku z historią przemysłu i wymiany."7 Instrumentalne
działania różnych jednostek są celowo--racjonalne, mianowicie s% skoordynowane ze względu na
Tutaj interesuje nas pytanie, czy pojęcie społecznej pracy charakteryzuje formę reprodukcji
ludzkiego życia w sposób dostateczny. Musimy zatem określić dokładniej, co rozumiemy przez
ludzki sposób życia. Ostatnio antropologia dostarczyła nowej wiedzy o owym trwającym ponad
cztery miliony lat okresie, kiedy to nastąpiło przejście od naczelnych do ludzi - proces
uczłowieczenia, rozpoczynający się od (hipotetycznego) wspólnego szympansowi i człowiekowi
przodka, wiodący przez Homo erectus do Homo sapiens. Proces uczłowieczenia określony jest
przez wzajemne zazębianie, się mechanizmów rozwoju organicznego i kulturowego. Z jednej
strony, w wyniku długiego szeregu mutacji zmieniają się wymiary mózgu i ważne cechy
morfologiczne; z drugiej strony, selekcyjne warunki otoczenia określone są już nie tylko przez
naturalną ekologię, ale właśnie przez aktywne działania przystosowawcze polujących hord
człowiekowatych. Dopiero z chwilą, powstania Homo sapiens ta mieszana, organiezno-kultu-rowa
forma ewolucji ustępuje miejsca ewolucji czysto społecznej. Naturalny mechanizm ewolucyjny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]