s
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
garet, gdzie zastali całą rodzinę, czekającą, by ra-
zem z nimi świętować i cieszyć się z ich szczęścia.
Pili gorącą czekoladę, śpiewali kolędy i stali
przy oknie wystawowym, obserwując, jak biały
kobierzec świeżego śniegu powoli przykrywa całe
miasteczko Whitewood.
Te święta Bożego Narodzenia były dopiero
początkiem, pierwszymi magicznymi chwilami
szczęścia, które miało trwać wiecznie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]