s [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Clicquot.
 Zastanawiasz się, czy nie zacząć kolekcjonować win?  Zaskoczył ją
niski, lekko rozbawiony głos.
Matthew stał oparty o framugę drzwi ze skrzyżowanymi nogami i
rękami w kieszeniach.
Jej serce zabiło mocniej. Umawiała się z mężczyznami, z jednym z nich
rozważała nawet małżeństwo. %7ładen jednak nie działał na nią tak jak
Matthew. Nie musiał nawet jej dotykać, jego gorące spojrzenie paliło skórę.
Rozpaczliwie pragnęła, by ją pocałował.
Odchrząknęła i zapytała:
 DÅ‚ugo tu stoisz?
 Dość długo, żeby widzieć, z jaką przyjemnością oglądasz moją
kolekcję.  Ruszył ku niej.  Nie pierwszy raz tu jesteś, prawda?
Po plecach przeszedł jej dreszcz.
 Wolałbyś, żebym tu nie schodziła?
53
R
L
T
 Możesz zwiedzać cały dom i ogród.  Zatrzymał się na wyciągnięcie
ręki, jego twarz była w cieniu, ale słyszała jego przyspieszony oddech. 
Ciekawi mnie tylko, czemu wybrałaś piwniczkę, a nie na przykład oranżerię.
Zdawało jej się, że czuje drobne ukłucia, jakby przeskakiwały między
nimi iskry. Pomasowała ramiona, by pozbyć się tego wrażenia.
 Normalnie tak bym zrobiła, ale... tu wszystko wydaje się prostsze. 
Próbowała wyjaśnić coś, co sama ledwie rozumiała.
Matt odwrócił się, na jego twarz padło blade światło. Wyglądał
poważnie, groznie. Kusząco.
 Sytuacja między nami nigdy nie będzie prosta  zauważyła Susanna.
 Może. Ale może być dobrze.
Ciarki przeszły jej po skórze. Instynktownie wiedziała, że seks z
Matthew byłby wyjątkowy, tak jak jego pocałunek. Widziała to w jego
oczach, w jego niespiesznym, acz zdecydowanym kroku.
 Uzgodniliśmy, że nie będziemy tego robić  odparła drżącym głosem.
Zatrzymał się kilka centymetrów przed nią.
 Byliśmy głupi.
 Myśleliśmy o Flynnie.  Starała się mówić stanowczo.  On musi
mieć jasność co do roli każdego z nas.
PrzeciÄ…gnÄ…Å‚ palcem po jej twarzy.
 Jego tu nie ma. Jest z Lily, a jak znam siostrÄ™, bawiÄ… siÄ™ w coÅ›, czego
pielęgniarki by nie zaaprobowały.
Pokusa była silna, wciągała ją w magiczną aurę, która go otaczała. Jego
wargi  tak blisko  przywoływały ją. Od pięciu dni wciąż odtwarzała sobie
tamten pierwszy pocałunek, przypominała smak jego warg, erotyczną
pieszczotę języka. Nie dawało jej to spokoju.
Ale w jej wyobrazni pojawiał się też inny obraz  Flynn o smutnych
54
R
L
T
pełnych nadziei oczach, który pytał ją, czy jest jego nową mamusią. Ilekroć
sobie to przypominała, serce ją bolało.
 Jeśli teraz pójdę z tobą do łóżka  broniła się, jak mogła  potem nie
będzie już tak samo. Flynn nie musi tu być w tej chwili... pózniej zauważy
zmianÄ™.
Matt zacisnął powieki, jakby bronił się przed ciosem, po czym powoli je
podniósł.
 Na ciebie już patrzy tak, że nie możesz się czuć komfortowo.
 Jestem ostatnią kobietą, z którą powinieneś romansować.
Na sekundę czy dwie zapadła cisza. Potem Matt znów zamknął oczy i
postąpił krok do tyłu.
 Szkoda, że myślisz na zapas.
 Przekleństwo pracy w public relations.
 Skoro możemy robić tylko to, co jest bez zarzutu, pomożesz mi
wybrać wino do kolacji?
 Nie znam siÄ™ na winach.
 Nauczę cię  rzekł głosem zbyt niskim jak na rozmowę o winie.
Lekko położył dłoń na jej plecach i poprowadził ją do kolejnego rzędu. 
Byłaś w sekcji szampanów. Tu są wina czerwone.  Wyjął butelkę. 
Burgundy z dwudziestego dziewiÄ…tego roku.
Susanna zdała sobie sprawę, że wino jest warte fortunę i szybko oddała
butelkÄ™ Mattowi.
 Wszystkie sÄ… takie stare?
 Wolę pić wino, niż je przechowywać, ale mam kilka takich
egzemplarzy, które warto trzymać.  Odłożył butelkę i ruszyli wzdłuż rzędów
półek. Kiedy znów się zatrzymali, Matt wyjął kolejną butelkę.  Pinot Noir z
dwutysięcznego czwartego. Jedno z moich ulubionych, więc kiedy na nie
55
R
L
T
trafiam, kupuję kilka butelek  Wzruszył ramionami, jakby rozmawiali o
kolekcjonowaniu tanich kubków do herbaty.  Co zwykle pijesz?
 W restauracji słucham sugestii kelnera.
 No to powiedz, co tak cudownie pachniało, jak przyszedłem.
 Crème brûlée na dzisiejszy wieczór.  Jej ulubiony kremowy
kaloryczny deser.
 W takim razie sugeruję  prowadził ją dalej, wciąż z dłonią na jej
plecach  żebyśmy po głównym daniu otworzyli wino deserowe.  Przejrzał
półkę i delikatnie wyjął zakurzoną butelkę.
Susanna spojrzała na etykietkę, ale zamiast ją przeczytać, całą uwagę
skupiła na zapachu wody po goleniu, który razem z zapachem Matta otoczył
ją jak woal i odebrał zdolność logicznego myślenia. Zwilżyła wargi.
 Zazwyczaj pijasz wino do deseru?  spytała.
 Zazwyczaj nie jadam deseru  szepnÄ…Å‚ jej do ucha.  Ale ostatnio pora
deseru to moja ulubiona pora dnia.
Zanim coś wydukała, wziął z półki korkociąg i wyciągnął korek. Jego
ręce były bardzo sprawne. Jak by to było, gdyby jej dotknął? Powietrze wokół
niej zgęstniało, nie mogła oddychać. Matthew odłożył korkociąg i sięgnął po
kieliszek. Nalał do niego niewielką ilość wina, zakręcił nim, a potem podał je
Susannie, która patrzyła na tę scenę jak zahipnotyzowana.
 Spróbuj.
Przechyliła kieliszek i na języku poczuła bogaty słodki smak. Mruknęła
z aprobatÄ….
 SÅ‚odkie.
 Bardzo  zgodził się, patrząc na jej wargi.  Wyobraz sobie, że zjadłaś
Å‚yżeczkÄ™ crème brûlée i popijasz jÄ… tym winem.
Zamknęła oczy i skupiła się na kombinacji smaków  to była grzeszna
56
R
L
T [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • srebro19.xlx.pl